Aktualności
|
Redaktor: Iwona Sojka
|
16.02.2014. |
Ferie z SKT! Ferie to czas odpoczynku, totalnej laby, ale NIE NUDY!!! Do wszystkich, którzy twierdzą tak samo skierowaliśmy dwudniową ofertę. 27 stycznia pojechaliśmy pociągiem do Bielska-Białej, gdzie podczas zabawy na kręgielni rywalizowaliśmy o jak najwyższą punktację końcową. Była adrenalina, emocje i mnóstwo uśmiechu. Drogę powrotną pokonaliśmy także pociągiem, co było niewątpliwą atrakcją szczególnie dla tych, którzy rzadko albo jeszcze nigdy nim nie jechali. 28 stycznia czekała nas dłuższa podróż do Zabrza. Wybraliśmy zatem inny środek transportu, a mianowicie autokar. Zawiózł on nas do Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego GUIDO. W kaskach ochronnych, z przewodnikiem na czele zjechaliśmy na Poziom 320. To drugi, najgłębszy poziom zabytkowej kopalni, wydrążony na przełomie XIX i XX wieku, z systemem korytarzy opartych na dwóch wyrobiskach o łącznej długości około 2,5 km, oferujący m.in. jedyną w Europie podwieszaną kolejkę górniczą, udostępnioną do ruchu turystycznego. To co przekazał nam przewodnik i to, co zobaczyliśmy na długo zostanie w naszej pamięci. Warto odwiedzać takie miejsca! Zachęcamy wszystkich, którzy ferie spędzają w większości przed telewizorem lub ekranem komputera. Rusz się z nami!!! Zwiedzaj z nami!!! Baw się z nami!!! |
Aktualności
|
Redaktor: Iwona Sojka
|
16.02.2014. |
Osikowa Dolina Osikowa Dolina to magiczne miejsce, które dane nam było odwiedzić 7 grudnia. Maleńka miejscowość Koziegłowy (niedaleko Częstochowy), niewielki budynek przy głównej drodze, a w środku ,,same dziwy”. Przepiękne osikowe arcydzieła. Dla niewtajemniczonych – osika, to drzewo używane między innymi do wyrobu zapałek, celulozy i różnorodnych sprzętów gospodarstwa domowego. Zwiedzenie małej galerii stało się dla nas jeszcze większą zachętą do samodzielnej pracy. Każdy z nas otrzymał niezbędne przyrządy do pracy oraz kolorowe wiórki osikowe, z których to powstały najpierw kartki świąteczne, a potem piękne przestrzenne choinki. Praca nie była wcale trudna i nawet najmłodsze pierwszaki (sześciolatki) ,,wyczarowały” swoje prace na szóstkę! Na koniec prawie każdy uczestnik wycieczki zakupił sobie osikowe pamiątki dla siebie i rodziny. A było z czego wybierać! Zadowoleni, pełni wrażeń i nowych pomysłów wróciliśmy do Czechowic. I chyba pojedziemy tam jeszcze raz… |
Zabawowo w Bielsku-Białej |
Aktualności
|
Redaktor: Iwona Sojka
|
18.11.2013. |
ZABAWOWO – czyli frajda dla najmłodszych Hektolitry potu, ogromne zmęczenie, bóle mięśni i wypieki na twarzy to bilans ostatniej wycieczki Szkolnego Klubu Turystycznego do Sali Zabaw dla Dzieci ZABAWOWO w Bielsku-Białej. 35 śmiałków z klas 1-3 zdecydowało się na szaloną zabawę w sobotnie przedpołudnie dnia 9 listopada. Najlepsi z najlepszych przybyli punktualnie na zbiórkę, zajęli miejsca w autokarze by o 10.00 rozpocząć szaloną zabawę w figloparku. Nurkowanie w kolorowych kulkach, ślizgi na zjeżdżalni, podskoki na dmuchańcu, piłka nożna oraz czołganie się i wspinanie, to czynności jakie nieprzerwanie przez dwie godziny zajmowały naszych milusińskich. Byli tak zajęci zabawą, że niektórzy nie znaleźli czasu na picie i jedzenie. Potem zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do Czechowic. A do ZABAWOWA wrócimy jeszcze nie raz … |
|
Z wizytą w Centrum Sportów Górskich |
Aktualności
|
Redaktor: Iwona Sojka
|
18.11.2013. |
Adrenaliny co niemiara… Szybka rozgrzewka, oczywiście profesjonalna i już byliśmy gotowi do podjęcia kolejnego, niemałego wyzwania… czyli trzecia już odsłona SKT w tym roku szkolnym. Poniedziałek 14 października był dla niektórych uczniów niecodzienną frajdą i to nie tylko z powodu celu naszej podróży. Nie wiedzieliśmy ile radości może spowodować jazda autobusem komunikacji publicznej… J Wybraliśmy się do Bielska-Białej na ściankę wspinaczkową do Centrum Sportów Górskich TRANGO. Przed wyjazdem i podczas podróży było wiele niewiadomych, chociażby to, czy damy radę i się nie wygłupimy przed koleżankami i kolegami podczas wchodzenia na ścianę. Jednak okazało się, że wątpliwości były niepotrzebne, gdyż każdy radził sobie co najmniej dobrze, a większość wręcz bardzo dobrze wchodząc na wysokość 12 metrów w mgnieniu oka. Ale oprócz dobrej zabawy, wielu przekonało się, że wysokość to strach, który da się przezwyciężyć, może nie od razu znika, ale stopniowo można sobie z nim radzić. Kolejny wyjazd możemy zaliczyć do udanych. Chociażby z powodu niezliczonej ilości uśmiechów, kolegów i koleżanek, których poznaliśmy bliżej, przezwyciężonych lęków oraz nauki, że w potrzebie trzeba sobie pomagać. |
|
Aktualności
|
Redaktor: Iwona Sojka
|
18.11.2013. |
Z wizytą u krewniaków J Zaskoczenia było co nie miara, gdy na tablicy ogłoszeń SKT pojawiła się propozycja wyjazdu do Ostravy do ZOO. Lista zapełniła się w mgnieniu oka, jednak nie wszyscy mieli potrzebne dokumenty, by opuścić granice naszego Państwa. Rozpoczęło się załatwianie formalności i walka z czasem. Jednym się udało, drudzy nie zdążyli. Jednak pocieszamy ich – na kolejny wyjazd za granicę, dokumenty już będą gotowe. No i nadszedł ten oczekiwany poranek 5 października. Pod szkołą, pojawili się wszyscy z uśmiechami na twarzy, bo pogoda i cały dzień zapowiadały się rewelacyjnie. Wyjechaliśmy z małym opóźnieniem i już po 2 godzinach byliśmy na miejscu. Nie wiedzieliśmy co nas czeka, czy zwierzęta przyjmą nas jak swoich, czy też nie będą nas rozumiały, bo przecież po czesku mówić nie umiemy. :-) Jedyne słowo, którego nauczyliśmy się było tradycyjne „Ahoj!”, by chociaż móc się przywitać z gospodarzami. Na początku naszej wędrówki po ZOO zobaczyliśmy przepiękne flamingi, które naszym skromnym zdaniem ktoś wrzucił do jakiejś farby, bo miały tak cudowny kolor, że nie mogliśmy uwierzyć w to, że to naturalny. Jednak oczywiście byliśmy w błędzie… :-/ Potem już było tylko ciekawiej. Tygrys, lwy, słonie, hipopotamy, żyrafy, zebra, krokodyle, strusie, papugi, sowy (nawet śnieżna, która bardzo przypominała nam Hedwigę z Harry’ego Pottera), szympansy ;-), które na długo zostaną w naszej pamięci i wiele wiele innych wspaniałych zwierząt sprawiły, że śmiechu, zachwytów, ochów i achów było co nie miara. Każdy z nas na pewno na długo zapamięta nasz wyjazd i będzie wspominał niejedną przygodę z tego dnia. Natomiast dla tych, którzy po czasie miewają problemy z pamięcią mamy kilka niezastąpionych zdjęć. Do zobaczenia podczas kolejnego wyjazdu… |
|
Aktualności
|
Redaktor: Iwona Sojka
|
17.10.2013. |
Park linowy – czyli prosty sposób, by zostać Tarzanem :) Już nie mogliśmy czekać ani tygodnia dłużej, dlatego w pierwszą sobotę roku szkolnego znów o naszym Szkolnym Klubie Turystycznym zrobiło się głośno. Po długo trwającej ciszy postanowiliśmy rozpocząć ten rok nietypowo, bo z pewną, a dla niektórych dużą nutką adrenaliny. Zapisali się tylko odważni i wybraliśmy się na Górę Żar, tym razem nie po to, by zdobyć szczyt, ale by spróbować swoich sił w parku linowym TROLLANDIA. Tam po skomplikowanym i intensywnym szkoleniu, każdy miał okazję poczuć się jak pewna postać z popularnej bajki ;), skacząc z drzewa na drzewo. Była to nie lada gratka siąść do samochodu zawieszonego kilkanaście metrów nad ziemią lub też przejechać po linie na rowerku jednokołowym. Jednym szło jak z płatka, inni potrzebowali większego nakładu sił, by pokonać wszystkie przeszkody. Jednak, gdy już wszyscy dotarli na metę cali i zdrowi jednogłośnie stwierdzili BYŁO SUPER, CHCEMY WIĘCEJ! Dlatego, tych którzy nie byli z nami, zachęcamy do udziału w naszych wyjazdach. Natomiast my z niecierpliwością czekamy na kolejny… |
|
|
|